Nick obalacz mitów zobowiązuje, więc jedziemy z koksem i obalamy mit pierwszy: ze niby palenie fajek szkodzi. Popatrzmy na statystyki; w Polsce jara faje jedna trzecia ludnosci, czyli 13 milionow ludzi. Z tego kituje na raka płuc 19 tysięcy obywateli - tak podaje internet. No to ja się kurde pytam, po co mamy likwidowac cały przemysł tytoniowy, skoro na tego raka umiera 0,14 procenta społeczenstwa? Zeby te 0,14 procent umarlo na innego raka? przeciez to absurd. Dobra, dodajmy jeszcze tych ktorym palenie szkodzi na serce. Niech to bedzie jakies procent wiecej. Cały czas nie widzę koniecznosci niszczenia całego przemysłu tytoniowego, z ktorego zyja w skali globalnej milony ludzi - policzcie se rolnikow, dystrybutorow, wytwarzaczy opakown, reklamistow, wlascicieli kioskow, transporterow - no to bardzo szybko doliczycie sie milinow ludzi.
Dobra, jak juz mam byc kontrowersyjny to iech bede; glupota jest chrzanienie, ze palenie szkodzi jakos tam szczegolnie młodziezy. Gowno prawda. Mlody organizm jest o wiele bardziej odporny na toksyny, ktore sa ewentoalnir w dxmie cygareta. Wiem, bo mam porownanie - kac po gorzole i cygaretach 20 lat temu byl o wiele lagodniejszy, niz teraz.
Czyli, ludziska, jak jaracie faje, to sie nie zamartwiajcie skutkami zdrowotnymi.
Statystycznie umrzecie z jakiegos innego powodu.
No to pierwszy mit obalony.
Nastepnym razem bedzie cos o seksie albo alkoholizmie
Obalacz mitow
